Każdy z nas zapewne słyszał zalecenia lekarzy, żeby pić witaminy, żeby coś poprawić (przeważnie sami nie wiedzą, co robić 😁),
a tu idziemy do apteki, kupujemy te same witaminy, a tam oczy nam łzawią i farmaceuta wyparowuje to, co musi sprzedać🙂

W tym poście podpowiem Ci jak uniknąć marketingu i kupować tylko „działające” witaminy.

Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest oznaczenie postaci chemicznej wszystkich witamin i minerałów w składzie.
Przykładowo witamina E nie jest jedną konkretną cząsteczką, jest to grupa cząsteczek (np. tokoferole, tokotrienole) pod wspólną nazwą witamina E. Zatem w składzie nie powinna znajdować się tylko witamina E, ale konkretne cząsteczki z tej grupy np.: witamina E w postaci alfa-tokoferolu (również mieszanina kilku cząsteczek z grupy witaminy E).
Inny przykład witamina C, jeśli widzisz napis typu: witamina C, to obok niej należy wskazać jej formę (
przypominam ❗️, że najlepszą formą witaminy C jest askorbinian, np. askorbinian sodu ❗️).

minerały w składzie multiwitaminowym. Minerały też są ważne!
Na przykład magnez. W postaci siarczanu magnezu nie wchłania się i działa przeczyszczająco. Ale już formy cytrynianu, mleczanu i glicynianu przynoszą kolejną korzyść😉

W dobrych multiwitaminach wszystkie minerały powinny być w formie chelatowanej (związanej z aminokwasami),
jeśli zauważysz, że minerały występują tylko w postaci tlenku lub siarczanu (na przykład tlenku cynku, siarczanu magnezu lub siarczanu miedzi) lub w postaci chemicznej. nie jest w ogóle określony, jest w pięknym opakowaniu.

Żywym przykładem takiego rozwodu są rzekomo niemieckie multiwitaminy ortomolowe , które sprzedaje się idiotom za jakieś szalone pieniądze, ale z opisu na opakowaniu nie wynika, jakie formy chemiczne tych substancji zastosowano. Informacje te można zobaczyć jedynie w osobnej sekcji, gdzie również nie jest jasne, co jest czym i co konkretnie zostało zrobione. Przecież można tam znaleźć te same „niedziałające” siarczany cynku, miedzi, magnezu…

Jako pozytywny przykład podam witaminy, które stosuję od wielu lat – solgar męski wielokrotny . Mają też kompozycję dla dziewcząt, żeńską wielokrotną. Wszystkie ich minerały występują w chelatowanej formie glicynianu (minerał + aminokwas glicyna). Producent wykorzystuje także askorbiniany, które zapewniają doskonałe wchłanianie witaminy C.

Wystarczy porównać szczegóły opisu substancji w witaminach solgarowych i ortomolowych na zdjęciu. Właśnie o tym tutaj piszę. Jednocześnie różnica w cenie jest 2-krotna.