W badaniu wzięło udział 48 mężczyzn i kobiet, którym podawano Ozempik lub placebo przez dziewięć tygodni. Naukowcy starali się ocenić, jak zmienia się głód alkoholowy w trakcie eksperymentu. Tydzień przed rozpoczęciem terapii uczestnikom zaproponowano napoje alkoholowe – mogli odmówić ich spożycia w dowolnym momencie. Codziennie przez cały okres eksperymentu ochotnicy rejestrowali ilość i rodzaj spożywanego alkoholu, a także liczbę wypalanych papierosów. Wnioski opublikowano na stronie internetowej Uniwersytetu Południowej Kalifornii.
Ozempik podawano w najniższej dawce, ale nawet w tym przypadku okazał się skuteczniejszy niż inne leki w walce z alkoholizmem. W pierwszym miesiącu eksperymentu głód alkoholowy zmniejszył się o 30% (2% w grupie placebo), a w drugim miesiącu prawie 40% uczestników zgłosiło, że nie pije już alkoholu w dużych ilościach. Warto zauważyć, że efekt ten był również widoczny w przypadku palenia, choć nie tak silnie.
„Wstępne wyniki są bardzo obiecujące, ale potrzebne są dłuższe badania na większej próbie uczestników. Ważne jest, aby ocenić skuteczność i bezpieczeństwo w perspektywie długoterminowej” – stwierdzili autorzy.
Warto wyjaśnić, że samodzielne przepisywanie Ozempiku bez konsultacji z lekarzem jest przeciwwskazane. Ten lek i jego analogi mają wiele innych pozytywnych „skutków ubocznych”, na przykład zmniejszają ryzyko demencji i niewydolności serca, ale są też negatywne – nagła utrata wzroku, patologie naczyniowe i inne.