Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), UNICEF i Międzynarodowe Stowarzyszenie na rzecz Szczepień Gavi wydały wspólne oświadczenie podczas Światowego Tygodnia Szczepień, który odbył się w dniach 24–30 kwietnia. Ostrzegły w nim, że częste epidemie zakażeń, którym można zapobiegać dzięki szczepieniom, stanowią coraz większe zagrożenie dla postępu, jaki osiągnięto przez dziesięciolecia w dziedzinie szczepień.
Szczepienia są jedną z najskuteczniejszych metod walki z chorobami i zapobiegania śmiertelności. Według szacunków WHO, globalna kampania szczepień w ciągu ostatniego półwiecza uratowała życie co najmniej 154 milionom ludzi, co odpowiada sześciu osobom na minutę. Optymalne opracowanie i wprowadzenie szczepionek oraz ich odpowiednie pokrycie mogłoby zmniejszyć stosowanie antybiotyków o 22 procent, czyli 2,5 miliarda dawek dziennie rocznie. Jednak w chwili obecnej sytuacja ze szczepieniami populacji nie jest najlepsza.
Jak podkreślono we wspólnym oświadczeniu, ogniska chorób, którym można zapobiegać za pomocą szczepień, takich jak odra, zapalenie opon mózgowych i żółta febra, rozprzestrzeniają się na całym świecie. Przypadki infekcji, które zostały praktycznie wyeliminowane w wielu krajach, na przykład krztusiec i błonica, stają się coraz częstsze. Według dyrektora generalnego WHO Tedrosa Adhanom Ghebreyesusa zagrożenie to jest w dużej mierze spowodowane zmniejszeniem finansowania opieki zdrowotnej, podczas gdy leczenie takich chorób i środki mające na celu powstrzymanie ognisk wymagają znacznie większych kosztów niż szczepienia. Przyczyniają się do tego również dezinformacja, wzrost populacji i kryzysy humanitarne.
Szczególnie niebezpiecznie wygląda sytuacja z odrą, przeciwko której poziom szczepień spadł w trakcie pandemii covid. Liczba zachorowań na tę chorobę w 2023 r. w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosła o 20 proc. do 10,3 mln. Wystąpiły one w 138 krajach, a poważne ogniska odnotowano w 61 z nich. Gwałtownie rośnie również liczba zachorowań na zapalenie opon mózgowych i żółtą febrę, głównie na kontynencie afrykańskim, a od początku roku odnotowano również cztery ogniska tej ostatniej w amerykańskim regionie WHO.
Jednocześnie niedawne badanie 108 krajów, w których znajdują się biura organizacji, wykazało, że w prawie połowie z nich cięcia finansowe poważnie zakłóciły łańcuchy dostaw i wprowadzanie szczepionek. Jak zauważyła dyrektor wykonawcza UNICEF Catherine Russell, w 2023 r. 14,5 mln dzieci na świecie nie otrzymało wszystkich wymaganych szczepień, co jest znacznie więcej niż w latach ubiegłych. Większość z nich mieszka w krajach, w których panuje niestabilna sytuacja lub trwają konflikty zbrojne.
Na tle tych trudności WHO, UNICEF i Gavi nadal pracują nad zwiększeniem dostępności szczepionek w systemach podstawowej opieki zdrowotnej. Co roku leki te zapobiegają około 4,2 mln zgonów z powodu 14 infekcji. Meningokokowe zapalenie opon mózgowych typu A w tzw. pasie meningokokowym zostało praktycznie wyeliminowane. W regionie afrykańskim, gdzie zapadalność na raka szyjki macicy jest najwyższa na świecie, zasięg szczepień przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego wzrósł z 21 do 40 procent w latach 2020–2023. Globalny zasięg szczepień przeciwko pneumokokom również wzrósł. Osobnym osiągnięciem było regionalne wprowadzenie szczepionek przeciwko malarii w 20 krajach afrykańskich, z których pierwszym był Kamerun.
Podsumowując, organizacja wezwała rodziców, ludność i polityków do wzmocnienia poparcia dla szczepień. Zauważyli, że środek ten pozostaje najlepszą inwestycją w dziedzinie opieki zdrowotnej, która ostatecznie przynosi 54 razy więcej pieniędzy, niż potrzeba. Obecnie głównym celem Gavi jest zebranie dziewięciu miliardów dolarów na sfinansowanie kampanii mającej na celu zaszczepienie 500 milionów dzieci i uratowanie co najmniej ośmiu milionów ich istnień w latach 2026–2030.
Wcześniej eksperci WHO przeprowadzili ocenę sytuacji we wszystkich regionach świata i sporządzili listę 17 czynników zakaźnych, a opracowanie i wprowadzenie szczepionek przeciwko nim jest zadaniem priorytetowym.