Hiroe Hu (Hiroe Hu) z Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego Stanów Zjednoczonych wraz ze współpracownikami przeprowadził badanie kliniczne i doszedł do wniosku, że skuteczność praktyk medytacyjnych uważności w leczeniu różnych zaburzeń lękowych jest porównywalna z przyjmowaniem leku przeciwdepresyjnego escitalopramu. Wtórna analiza badań TAME objęła 276 pacjentów (średnia wieku 33 lata; 75 procent to kobiety) z klinicznie potwierdzonym rozpoznaniem agorafobii, zespołu lęku napadowego, zespołu lęku uogólnionego lub lęku społecznego. Połowa z nich prowadziła cotygodniowe szkolenia z teorii i praktyki kilku rodzajów medytacji uważności, pozostałym przepisano escitalopram w dawce 10–20 miligramów dziennie. Stopień lęku, depresji i jakość życia oceniano na ślepo za pomocą trzech kwestionariuszy pacjentów i trzech kwestionariuszy lekarzy prowadzących. Wyniki opublikowano w czasopiśmie JAMA Network Open.
Wyniki pierwotne rejestrowano po ośmiu tygodniach, łącznie obserwacja trwała 24 tygodnie. W obu grupach nastąpiła znacząca redukcja objawów lękowych. Jednocześnie nie stwierdzono istotnych różnic w skuteczności terapii pomiędzy nimi (d Cohena ≤ 0,20). Jednocześnie działania niepożądane odnotowano u 78,6 proc. uczestników przyjmujących escitalopram w porównaniu do 15,4 proc. wśród osób praktykujących uważność (p < 0,001).