Japońscy dentyści opisali przypadek powstawania zęba w jamie nosowej dziecka. Ząb został znaleziony podczas rutynowego badania i nie wzbudził obaw, ale aby uniknąć stanu zapalnego w przyszłości, chirurdzy usunęli go przez nos w znieczuleniu ogólnym. Przypadek, który opisano w BMJ Case Reports, jest rzadki nie tylko dlatego, że ząb znajdował się w nosie, ale również dlatego, że nie był w żaden sposób połączony z górną szczęką, ale był przyczepiony do przegrody nosowej w postaci polipa.
Poliodoncja to stan, w którym dana osoba ma zęby przekraczające standardowy zestaw. Występuje u 0,1-1 procenta osób i powstaje z powodu naruszenia ułożenia zawiązków zębowych. Dodatkowe zęby są najczęściej pojedyncze i zwykle znajdują się obok głównego zestawu zębów. Czasami zęby znajdują się w jamie nosowej: w literaturze anglojęzycznej opisano łącznie 80 takich przypadków, podczas gdy tylko 14 takich zębów nie miało kontaktu z kością. Takim zębom często nie towarzyszą oczywiste objawy i są wykrywane tylko za pomocą zdjęcia rentgenowskiego. Z czasem mogą ulec zapaleniu lub utrudniać oddychanie nosowe, dlatego takie zęby są zwykle usuwane.
Himiko Umezawa z Saisekai Yokohama Nanbu Hospital i współpracownicy opisali przypadek zęba wewnątrznosowego u dziecka. Chłopiec w wieku szkoły podstawowej został przywieziony do oddziału stomatologii z powodu zaburzenia zgryzu, a gdy przeszedł rutynową ortopantomografię, w prawej jamie nosowej znaleziono formację przypominającą ząb. Chłopiec nie skarżył się i oddychał swobodnie przez nos. Badanie wzrokowe przeprowadzone przez laryngologa nie wykazało żadnych patologii, a dentysta potwierdził naruszenie zgryzu, ale wszystkie pozostałe zęby trzonowe były na swoim miejscu.
Tomografia komputerowa wykazała ząb obrócony koroną do strony gardłowej podstawy jamy nosowej. Jednocześnie ząb znajdował się w nosie bez kontaktu z kością szczęki. Zgodnie ze skanem TK u chłopca zdiagnozowano dodatkowy ząb wewnątrznosowy i zaplanowano operację.
Chirurdzy usunęli ząb endoskopowo przez jamę nosową w znieczuleniu ogólnym. Okazało się, że był on przyczepiony do przegrody nosowej w postaci polipa. Ząb był w pełni uformowany i osiągnął długość 15 milimetrów. Pacjent był monitorowany przez miesiąc po operacji - chłopiec nie miał żadnych powikłań.
Dokładna przyczyna zębów ektopowych nie jest znana. Autorzy pracy uważają, że dzieje się tak z powodu nadmiernej aktywacji płytki zębowej, podczas gdy zawiązek zęba oddziela się od głównej części płytki i migruje do jamy nosowej. W tym przypadku klinicznym interesujące jest również to, że ząb nie był w żaden sposób połączony z kością, ale znajdował się w postaci polipa jamy nosowej.
Za pomocą metod diagnostyki rentgenowskiej lekarze znajdują nie tylko dodatkowe zęby. Czasami znaleziska są jeszcze bardziej niezwykłe: na przykład implanty dentystyczne w zatoce szczękowej lub gwóźdź w mózgu. Przeczytaj o tych i innych dziwnych znaleziskach na CT w naszym materiale „Niespodzianki w plasterkach”.