Do poradni we francuskiej klinice zgłosiła się zdrowa 28-letnia kobieta, skarżąc się na bolesną wysypkę na prawym udzie. Pięć dni wcześniej spacerowała wzdłuż przybrzeżnych kamieni na jednej z wysp greckiego archipelagu Cyklady, znanego z rozległych populacji aktinów (ukwiałów z rzędu Actiniaria). Tam kobieta upadła na pośladki i od razu poczuła silny ból w prawym udzie, po którym w tym miejscu pojawiło się swędzenie i zaczerwienienie. Nie widziała, co ją ukłuło. On umył uszkodzenia wodą morską, ona posmarowała je kremem zmiękczającym. Lekarze Weniko Caré i Raphaële Mestiri opisali ten przypadek w czasopiśmie New England Journal of Medicine.
Podczas badania stwierdzono liczne, cienkie, rumieniowe, linijne zmiany skórne, ułożone promieniście, z plamą niezmienionej skóry w centrum na tylnej powierzchni prawego uda. Na podstawie wyników badania rozpoznano u pacjenta oparzenie ukwiałem morskim. Większość aktin jest niegroźna dla ludzi, jednak jad parzydełkowców niektórych z nich może wywołać miejscowe zapalenie skóry, a u niektórych gatunków wykazuje wyraźną toksyczność prowadzącą nawet do śmierci. Kobiecie przepisano miejscowe glikokortykosteroidy i krem zmiękczający. Podczas ponownego badania przeprowadzonego trzy miesiące później, na skórze pozostała jedynie umiarkowana, ostateczna hiperpigmentacja.