Zespół z New Castle University przedstawia nową technologię obrazowania płuc, która pozwala na dokładniejszą ocenę pracy tego narządu. Badanie odbywa się w dwóch etapach: najpierw pacjentowi proponuje się kilkukrotną inhalację specjalnego gazu perfluoropropanu, który jest bezpieczny dla człowieka, a następnie wykonuje się standardowe obrazowanie płuc metodą rezonansu magnetycznego.
Naukowcy wybrali perfluoropropan, ponieważ można go zobaczyć w skanerze MRI. Dzięki temu lekarze badając obrazy mogą zobaczyć, które części płuc są zaopatrywane w tlen, a które nie.
„Oznaki nierównomiernej wentylacji są bardzo ważne dla postawienia diagnozy na wczesnym etapie, oceny skutków postępującej choroby przewlekłej lub na przykład określenia funkcji płuc po niedawnym przeszczepie” – wyjaśniają naukowcy.
W chwili obecnej potwierdzono wysoką skuteczność diagnostyki u chorych na astmę i przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, a także u kilkunastu osób po przeszczepie płuc. Autorzy spodziewają się, że ich podejście wkrótce stanie się powszechne, co poprawi jakość i szybkość wykrywania chorób.
W międzyczasie w USA przeprowadzono pierwszy na świecie całkowicie zrobotyzowany przeszczep płuc. Za pomocą systemu Da Vinci Xi wykonano obustronny przeszczep płuc u 57-letniej kobiety chorej na POChP.