W Czechach archeolodzy odkopali niezwykłe pochówki znalezione w kopalni, w której wydobywano krzemień. Badanie kości i analiza DNA wykazały, że szczątki należały do dwóch dorosłych kobiet, które najprawdopodobniej były siostrami. Jednocześnie noworodek pochowany w pobliżu nie był ich bliskim krewnym, a kobiety same wykonywały ciężką pracę fizyczną przez całe życie. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie „Archaeological and Anthropological Sciences”.
Krzemień stanowił ważne źródło dla dawnych mieszkańców, ponieważ znaczna część narzędzi kamiennych była wytwarzana z tego surowca, gdy tylko było to możliwe. Jedno z największych złóż tego kamienia w Europie znajduje się na terenie współczesnych Czech – w Lesie Krumlowskim, położonym w południowych Morawach. Od końca ubiegłego wieku archeolodzy badali ten obszar i znaleźli tam ślady górnictwa, które rozpoczęło się co najmniej w epoce mezolitu i trwało aż do epoki żelaza, kiedy to zamieszkiwali go przedstawiciele kultury halsztackiej. Co więcej, miejscowa ludność zajmowała się nie tylko powierzchniowym pozyskiwaniem surowców, ale także rozwijała w pełni rozwinięte kopalnie.
Eva Vaníčková z Muzeum Morawskiego wraz z czeskimi współpracownikami przedstawiła wyniki badań znalezisk z jednej z kopalni tego kompleksu archeologicznego. Podczas wykopalisk naukowcy odkryli ludzkie pochówki. Na głębokości sześciu metrów archeolodzy natknęli się na szkielet dorosłego człowieka, niedaleko którego leżała czaszka małego psa. Metr głębiej znajdował się szkielet innej osoby dorosłej, obok którego znajdowały się szczątki noworodka i kości psa.
Czescy naukowcy poświęcili swój artykuł szczątkom ludzkim. Aby określić wiek pochówku, wysłali kości jednej osoby do analizy radiowęglowej. Wykazał on, że szczątki pochodzą z okresu od 4340 do 4050 r. p.n.e. i prawdopodobnie są związane z kulturą archeologiczną Lendiel, która istniała w późnym neolicie – eneolicie.
Okazało się, że były to dorosłe kobiety, które żyły od 30 do 40 lat. Były niskiego wzrostu (około 146-148 centymetrów), cierpiały na szereg schorzeń, ale jednocześnie w ciągu swojego życia wykonywały wiele prac fizycznych. Na przykład mogły być ciężko pracujące przy tym złożu krzemienia, a następnie tam pochowane lub złożone w ofierze (dokładnej przyczyny śmierci nie udało się ustalić). Trzecia osoba to maleńki noworodek, który miał od 38 do 40 tygodni od momentu poczęcia.
Analiza genetyczna wykazała, że obie kobiety były prawdopodobnie spokrewnione – prawdopodobnie siostrami. Jednocześnie dziecko znalezione w pobliżu nie było spokrewnione z żadną z nich. Między innymi, badanie starożytnego DNA pozwoliło ustalić z pewnym prawdopodobieństwem cechy wyglądu obu kobiet, które później antropolodzy wykorzystali do rekonstrukcji ich wyglądu. W jednym przypadku kobieta prawdopodobnie miała brązowe lub zielone oczy i prawdopodobnie ciemne włosy. W drugim przypadku, z dużym prawdopodobieństwem, kobieta miała niebieskie oczy i jasne włosy.
Naukowcy badali między innymi kamień nazębny tych ludzi, a także analizowali skład izotopowy azotu, węgla i strontu w ich szczątkach. Analizy te wykazały, że mogli być oni z dużym prawdopodobieństwem pochodzenia lokalnego, a ich dieta zawierała znaczną ilość mięsa lub produktów mlecznych. To ostatnie wskazuje, że osoby wykonujące ciężką pracę fizyczną były dodatkowo karmione mięsem zwierząt gospodarskich lub żywiły się zwierzyną łowną.
Nie mniej niezwykłe pochówki ludzkich szczątków odkryli archeolodzy w Anglii, gdzie odkopali rytualną kopalnię z kośćmi co najmniej 21 osób. Jednak ten niezwykły obiekt pochodzi z późniejszej epoki – z pierwszych wieków naszej ery.