James Roney z University of California w Santa Barbara i jego współpracownicy z Australii, Polski i USA przeprowadzili badanie obserwacyjne i doszli do wniosku, że dynamika poziomu testosteronu z dnia na dzień nie jest związana z pożądaniem seksualnym i powiązanymi działaniami u zdrowych mężczyzn. W badaniu wzięło udział 41 mężczyzn o różnym pochodzeniu etnicznym w wieku od 18 do 26 lat (mediana 20,17 lat) z prawidłową funkcją gonad. Na początku badania 27 z nich nie było w stałym związku, trzech zgłosiło orientację nieheteroseksualną. Artykuł opublikowano w czasopiśmie Proceedings of the Royal Society B.
W ciągu 31 dni uczestnicy wykonywali test śliny w celu określenia poziomu testosteronu i wypełniali kwestionariusze dotyczące pociągu seksualnego, fantazji, zalotów i innych działań mających na celu odbycie stosunku płciowego (w sumie zaobserwowano 759 w ramach głównej analizy). Przetwarzanie danych statystycznych przeprowadzono przy użyciu modeli regresji wielopoziomowej. Nie udało się znaleźć istotnego związku między poziomem testosteronu w danym dniu a siłą pociągu seksualnego i podejmowanymi działaniami. Jedyną korelacją z produkcją testosteronu, której nie można było całkowicie wykluczyć, była subiektywna częstość próśb o zaloty w dniach, w których samotny uczestnik nawiązał bezpośredni kontakt społeczny z potencjalnym partnerem seksualnym.