Lek doustny zmniejszył poziom lipoproteiny (a) w drugiej fazie testu

Amerykańscy i australijscy naukowcy przeprowadzili badania kliniczne i odkryli, że przyjmowanie muvalaplinu skutecznie obniża podwyższony poziom lipoproteiny (a) we krwi pacjentów z wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym. Sprawozdanie z badań opublikowano w czasopiśmie Journal of the American Medical Association.

Lipoproteina (a), lub LP(a), to odmiana lipoprotein osocza, podobna do lipoprotein o niskiej gęstości (LDL), nazywanych „złym” cholesterolem. W odróżnieniu od LDL zawiera on, oprócz apoB-100, apolipoproteinę (a), białko o dużej masie cząsteczkowej, które przypomina plazminogen, wiążąc się kowalencyjnie z apoB-100 i wykazując duże powinowactwo do ściany naczynia krwionośnego. Struktura i stężenie LP(a) w surowicy różnią się znacząco u poszczególnych osób, są one uwarunkowane cechami genetycznymi i praktycznie nie zależą od diety. Jego podwyższony poziom stanowi niezależny czynnik zwiększający ryzyko miażdżycy, choroby niedokrwiennej serca, zwężenia zastawki aortalnej, zakrzepicy i udaru mózgu.

Większość leków obniżających poziom lipidów nie ma na to wpływu (istnieją dane o umiarkowanej skuteczności atorwastatyny); Zwykle stosuje się duże dawki kwasu nikotynowego, a w cięższych przypadkach aferezę LDL. Trwają prace nad innymi metodami, obejmującymi oligonukleopeptydy antysensowe. Muvalaplina to związek niskocząsteczkowy do podawania doustnego, który blokuje interakcję apolipoproteiny (a) z apoB-100, zapobiegając w ten sposób tworzeniu się LP(a).

Po sukcesie badań pilotażowych pierwszej fazy, Stephen Nicholls (Stephen Nicholls) z Monash University i jego współpracownicy ze Stanów Zjednoczonych przeprowadzili podwójnie ślepe, randomizowane, kontrolowane placebo badania drugiej fazy KRAKEN w 43 klinikach w Azji, Europie, Australii, Brazylii i USA. W badaniu wzięło udział 233 pacjentów (mediana wieku 66 lat; 33 proc. — kobiety) z poziomem LP(a) wynoszącym 175 nanomoli na litr lub wyższym i chorobą wieńcową, cukrzycą lub rodzinną hipercholesterolemią. Uczestnikom przydzielano losowo dawkę 10, 60 lub 240 miligramów substancji czynnej na dobę lub placebo w stosunku 1:2:2:2.

Po 12 tygodniach terapii przyjmowanie 10, 60 i 240 miligramów muwalapliny prowadziło do średniego zmniejszenia stężenia LP(a) w porównaniu z placebo o 47,6; 81,7 i 85,8 procent przy analizie surowicy krwi pod kątem nienaruszonego LP(a) i 40,4; 70,0 i 68,9 procent po przeanalizowaniu na podstawie apolipoproteiny (a). Aktywna terapia w tych dawkach doprowadziła do obniżenia poziomu LP(a) poniżej 125 nanomoli na litr (wskaźnik ekstremalnie wysokiego ryzyka) u 64,2; 95,9 i 96,7 proc. uczestników w pierwszym typie analizy i 38,9 proc.; 81,9 i 77,4 procent — z drugim. Ponadto zaobserwowano istotny spadek poziomu utlenionych fosfolipidów apolipoprotein B i (a) oraz cholesterolu LDL.

Tolerancja muvalapliny była dobra. Częstotliwość występowania zdarzeń niepożądanych nie różniła się istotnie pomiędzy grupą leczoną aktywnie a grupą placebo i wyniosła około sześciu procent. Należały do ​​nich biegunka, nudności, infekcje dróg oddechowych, bóle pleców i mięśni, mięśniaki macicy oraz anemia. Nie odnotowano wzrostu poziomu białka C-reaktywnego o wysokiej czułości (wskaźnik stanu zapalnego), enzymów wątrobowych i bilirubiny.

Zatem doustne podawanie mulwalapliny przez 12 tygodni skutecznie obniżało poziom LP(a) w surowicy krwi, niezależnie od rodzaju analizy i było dobrze tolerowane. Jego wpływ na ryzyko sercowo-naczyniowe ma zostać ustalony w dłuższych i większych badaniach.

Wcześniej brytyjscy i nowozelandzcy naukowcy poinformowali o optymistycznych wynikach badań klinicznych nad edycją DNA w leczeniu heterozygotycznej rodzinnej hipercholesterolemii. Jednakże rekrutację nowych pacjentów zawieszono ze względu na poważne działania niepożądane u jednego z uczestników, aż do czasu wyjaśnienia ich przyczyn i możliwego związku ze stosowaniem leku.

Od DrMoro