Obecnie częstość występowania depresji u dorosłych i dzieci rośnie w zastraszającym tempie, jednak możliwości współczesnej medycyny są nadal ograniczone. Naukowcy są zgodni, że depresja ma wiele przyczyn i że genetyka odgrywa ważną rolę w rozwoju zaburzeń psychicznych. Od 2017 roku międzynarodowa grupa badaczy badała cechy genetyczne depresji u tysięcy pacjentów z 29 krajów i odkryła około 300 nowych wariantów genetycznych związanych z diagnozą. Wyniki są publikowane na stronie internetowej Instytutu Badań Medycznych Berghof.
W sumie naukowcy przeanalizowali dane 680 tys pacjentów i porównano je z danymi 4 milionów zdrowych osób. Pomogło to niemal dwukrotnie zwiększyć liczbę wariantów genetycznych predyspozycji do depresji: obecnie naukowcy znają w genomie około 697 biomarkerów depresji.
Wiadomo, że każdy wariant genetyczny ma niewielki wpływ na ryzyko depresji, jednak kilka wariantów łącznie niesie ze sobą większe prawdopodobieństwo rozwoju choroby. Teraz naukowcy otrzymali możliwość przeprowadzenia badań na największej bazie danych, co powinno znacząco poprawić jakość diagnostyki i leczenia depresji. Na przykład, rozumiejąc udział określonych genów, możliwe jest przystosowanie istniejących leków do leczenia depresji lub opracowanie nowych, ukierunkowanych na nieznane wcześniej cele.
Niedawno inni naukowcy wprowadzili sztuczną inteligencję, która wykrywa depresję w pięć minut z 97% dokładnością. Diagnozę przeprowadza się na podstawie głosu i analizy aktywności mózgu.