Badanie kohortowe przeprowadzone przez koreańskich naukowców wykazało, że u osób, które paliły osiem paczkolat, może upłynąć ponad 25 lat, zanim ryzyko zachorowania na choroby układu krążenia zmaleje. Jednocześnie w przypadku osób z mniejszym stażem palenia okres ten wynosił około dziesięciu lat. Praca została opublikowana w czasopiśmie JAMA Network Open.
Palenie tytoniu jest najważniejszym modyfikowalnym czynnikiem ryzyka rozwoju chorób sercowo-naczyniowych. Co roku jest ona przyczyną ponad ośmiu milionów zgonów na całym świecie. Dzięki poradnictwu w zakresie rzucania palenia, terapii zastępczej nikotyną i leczeniu farmakologicznemu, a także zwiększonej świadomości kulturowej i społecznej, wskaźnik palenia wśród osób dorosłych spadł z 32,7 proc. w 2000 r. do 22,3 proc. w 2020 r. Jednak w literaturze naukowej istnieje niewiele prac, w których badano zmiany w czasie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych po rzuceniu palenia.
Grupa badawcza pod kierownictwem Jun Hwan Cho z Kliniki Uniwersytetu Chung-Ang oceniła ilościowy związek między rzuceniem palenia a ryzykiem wystąpienia chorób układu krążenia w zależności od długości okresu palenia i czasu, jaki upłynął od rzucenia palenia. W tym celu naukowcy przeanalizowali kohortę 5391231 uczestników. Ogólnie rzecz biorąc, częstość występowania chorób sercowo-naczyniowych wśród byłych i obecnych palaczy była znacząco wyższa niż wśród osób nigdy niepalących.
Ponadto, w porównaniu do obecnych palaczy, u byłych palaczy z historią palenia krótszą niż osiem paczkolat ryzyko rozwoju chorób sercowo-naczyniowych w ciągu 10 lat od rzucenia palenia uległo znacznemu zmniejszeniu. Jednocześnie u palaczy, którzy palili ponad osiem paczkolat, ryzyko rozwoju chorób sercowo-naczyniowych spadało wolniej niż u osób, które rzuciły palenie i miały krótki staż. Naukowcy twierdzą, że ostateczne ryzyko zmniejsza się w ciągu 25 lat od rzucenia palenia.
Opierając się na wynikach tej pracy, naukowcy sugerują, aby porównać byłych nałogowych palaczy z doświadczeniem palenia wynoszącym ponad osiem paczkolat z osobami, które nadal palą, pod kątem oceny ryzyka rozwoju chorób sercowo-naczyniowych. Potencjalnie tacy pacjenci wymagają podobnych metod zapobiegania i leczenia chorób układu krążenia jak obecni palacze.
Wcześniej informowaliśmy, że rzucenie palenia po otrzymaniu diagnozy choroby wieńcowej niemal o połowę zmniejsza ryzyko wystąpienia zawału serca.